Mimo długiej przerwy Anansi nie zapomniał jak się jeździ i tego jak szybko jechać i podczas wyścigu na torze GP Śląska odniósł 65 zwycięstwo po starcie z pole position. Obok niego na podium Tikej69 i Arek12, który musiał odpierać ataki Mpluty2. Wyścigu nie ukończył Vanrook16.
Kolejne pole position zgarnął Anansi, który wykręcił czas 20.731, wyprzedzając Tikeja69 o 0.169s. Niewiele do pierwszego rzędu stracił Vanrook16, któremu zabrakło 0.036s, a drugą linię uzupełnił Arek12, który nie zszedł poniżej 21 sekund.
Prowadzenie po starcie utrzymał Anansi, choć nieco zbliżył się do niego Tikej69, a za nimi podążał Arek12, który z kolei stracił kilka dziesiątych części sekundy. Nie najlepiej zaczął się wyścig dla startującego z szóstego pola Kirkusa12, który stracił pozycję na rzecz Adama00 i był już na widelcu Mpluty2. Na trzecim okrążeniu z rywalizacją pożegnał się Vanrook16, niestety przyczyna nie jest znana. Tymczasem prowadził Anansi ale to Tikej69 jechał równiejszym tempem (chociaż był po imprezie) i zaczął redukować stratę, która spadła z poziomu dwóch sekund do 0.8. I tak zaczęła się faza pit-stopów, a jako pierwszy do pit-lane skierował się oczywiście Anansi, oddając na chwilę prowadzenie Tikejowi. Razem z nim zjechali Rojek, Arek12 oraz Adam00, a okrążenie później opony zmienili Tikej69, Mpluta2, Magorzata i Arek642. Tikej zatrudnił jednak stażystów, przez co jego postój trwał bardzo długo i wrócił na tor z 7- sekundową stratą do lidera. Za nimi trzecie miejsce utrzymał Arek12, wyprzedzający Rojka i Mplutę2, który przeskoczył podczas postojów Adama00. Wkrótce jednak w kłopoty wpadł sześciokrotny mistrz 1 ligi, który na 9 kółku uderzył bariery co zmusiło go do zjazdu na naprawy- trzy okrążenia później scenariusz ten powtórzył się. Po tych przygodach spadł on na szóstą pozycję i rozpoczął polowanie na najlepszy czas okrążenia. Z przodu tymczasem zdekoncentrowany Anansi jechał wolniej niż na początku wyścigu ale i Tikej nie jechał już tak regularnie. Różnica między nimi zaczęła powoli maleć, szybciej malała za to przewaga Arka12 nad Mplutą2, Mpluta zdołał odrobić 3 sekundy ale zabrakło już czasu na wskoczenie do czołowej trójki, ostatecznie tracąc do niej nieco ponad sekundę. Wcześniej linię mety przekroczył Anansi, wyprzedzając Tikeja o prawie 5 sekund. Za czołową czwórką wyścig ukończył wracający po przerwie Adam00, pokonując o 8.5 sekundy Rojka, który na ostatnim okrążeniu wykręcił najlepszy czas okrążenia- 21.635. Dalej uplasowała się Magorzata, a stawkę uzupełnili Kirkus12, Arek642 oraz Krzysztofm.
Prowadzenie po starcie utrzymał Anansi, choć nieco zbliżył się do niego Tikej69, a za nimi podążał Arek12, który z kolei stracił kilka dziesiątych części sekundy. Nie najlepiej zaczął się wyścig dla startującego z szóstego pola Kirkusa12, który stracił pozycję na rzecz Adama00 i był już na widelcu Mpluty2. Na trzecim okrążeniu z rywalizacją pożegnał się Vanrook16, niestety przyczyna nie jest znana. Tymczasem prowadził Anansi ale to Tikej69 jechał równiejszym tempem (chociaż był po imprezie) i zaczął redukować stratę, która spadła z poziomu dwóch sekund do 0.8. I tak zaczęła się faza pit-stopów, a jako pierwszy do pit-lane skierował się oczywiście Anansi, oddając na chwilę prowadzenie Tikejowi. Razem z nim zjechali Rojek, Arek12 oraz Adam00, a okrążenie później opony zmienili Tikej69, Mpluta2, Magorzata i Arek642. Tikej zatrudnił jednak stażystów, przez co jego postój trwał bardzo długo i wrócił na tor z 7- sekundową stratą do lidera. Za nimi trzecie miejsce utrzymał Arek12, wyprzedzający Rojka i Mplutę2, który przeskoczył podczas postojów Adama00. Wkrótce jednak w kłopoty wpadł sześciokrotny mistrz 1 ligi, który na 9 kółku uderzył bariery co zmusiło go do zjazdu na naprawy- trzy okrążenia później scenariusz ten powtórzył się. Po tych przygodach spadł on na szóstą pozycję i rozpoczął polowanie na najlepszy czas okrążenia. Z przodu tymczasem zdekoncentrowany Anansi jechał wolniej niż na początku wyścigu ale i Tikej nie jechał już tak regularnie. Różnica między nimi zaczęła powoli maleć, szybciej malała za to przewaga Arka12 nad Mplutą2, Mpluta zdołał odrobić 3 sekundy ale zabrakło już czasu na wskoczenie do czołowej trójki, ostatecznie tracąc do niej nieco ponad sekundę. Wcześniej linię mety przekroczył Anansi, wyprzedzając Tikeja o prawie 5 sekund. Za czołową czwórką wyścig ukończył wracający po przerwie Adam00, pokonując o 8.5 sekundy Rojka, który na ostatnim okrążeniu wykręcił najlepszy czas okrążenia- 21.635. Dalej uplasowała się Magorzata, a stawkę uzupełnili Kirkus12, Arek642 oraz Krzysztofm.
Wypowiedzi po wyścigu:
ANANSI (P1): "Nie powiem, że bym nie lubił tego toru, jednak czym dłużej po nim jeżdżę- zwłaszcza wyścigi- tym to "lubienie" jakoś słabnie 😄 W kwalifikacjach totalne męczarnie, a i tak nie osiągnąłem tego co chciałem, nie moglem w ogóle wcelować w drugi sektor, a nawet momentami i w pierwszym skleić jakiegoś lepszego czasu. Sam wyścig natomiast zaczął się obiecująco, dość szybko złapałem odpowiedni rytm i w miarę zadowalające tempo, jednak wszystko to trwało do 12 okrążenia, na którym dosyć mocno mi przycięło, co totalnie wybiło mnie z rytmu i już do samego końca miałem problemy z opanowaniem bolidu."
TIKEJ69 (P2): "Witam serdecznie, fajnie znowu wrócić na tor, najlepsze kwalifikacje w moim wykonaniu od lat, samo tempo wyścigowe też było dobre, niestety troszkę mechanicy w pit stopie zawiedli czym najprawdopodobniej zabrali mi wygraną ale nie mam co narzekać bo udany tydzień za mną. Drugie miejsce jest, więc cel osiągnięty. Dziękuję."
AREK12 (P3): "Witam. Pierwszy wyścig po przerwie był dość spokojny, jak zwykle dałem z siebie wszystko. Trening ok, chociaż miałem trochę problemów ze znalezieniem dobrych ustawień, w końcu jednak się udało. W kwalifikacjach zmotywował mnie Rojek, bo już miałem zakończyć. Dzięki temu miałem bezpieczną przewagą nad Mplutą2 w wyścigu. Uważam, że było to spokojne wejście w sezon. Gratulacje dla Anansi`ego 😎
ANANSI (P1): "Nie powiem, że bym nie lubił tego toru, jednak czym dłużej po nim jeżdżę- zwłaszcza wyścigi- tym to "lubienie" jakoś słabnie 😄 W kwalifikacjach totalne męczarnie, a i tak nie osiągnąłem tego co chciałem, nie moglem w ogóle wcelować w drugi sektor, a nawet momentami i w pierwszym skleić jakiegoś lepszego czasu. Sam wyścig natomiast zaczął się obiecująco, dość szybko złapałem odpowiedni rytm i w miarę zadowalające tempo, jednak wszystko to trwało do 12 okrążenia, na którym dosyć mocno mi przycięło, co totalnie wybiło mnie z rytmu i już do samego końca miałem problemy z opanowaniem bolidu."
TIKEJ69 (P2): "Witam serdecznie, fajnie znowu wrócić na tor, najlepsze kwalifikacje w moim wykonaniu od lat, samo tempo wyścigowe też było dobre, niestety troszkę mechanicy w pit stopie zawiedli czym najprawdopodobniej zabrali mi wygraną ale nie mam co narzekać bo udany tydzień za mną. Drugie miejsce jest, więc cel osiągnięty. Dziękuję."
AREK12 (P3): "Witam. Pierwszy wyścig po przerwie był dość spokojny, jak zwykle dałem z siebie wszystko. Trening ok, chociaż miałem trochę problemów ze znalezieniem dobrych ustawień, w końcu jednak się udało. W kwalifikacjach zmotywował mnie Rojek, bo już miałem zakończyć. Dzięki temu miałem bezpieczną przewagą nad Mplutą2 w wyścigu. Uważam, że było to spokojne wejście w sezon. Gratulacje dla Anansi`ego 😎
MPLUTA2 (P4): "Brakujący czas + ósme miejsce w kwalifikacjach + słaby początek wyścigu + nie najlepszy pit-stop no i jestem poza podium. Mimo wszystko w tych okolicznościach mogę być zadowolony z rezultatu i z tempa w drugiej połowie, choć oczywiście niedosyt pozostaje, ponieważ podium było bardzo blisko."
ADAM00 (P5): "Tor mi podpasował, od samego początku wiedziałem, że jak będę miał stratę
poniżej 1 sekundy w kwalifikacjach, będzie super wynik w wyścigu. 5 miejsce po
powrocie, jestem bardzo zadowolony nie spodziewałem się tak dobrego
wyścigu z mojej strony. Już z niecierpliwością czekam na kolejny wyścig.
Gratuluje TOP3."
Przepraszam za niekompletność podsumowania najlepszych okrążeń tygodnia ale zapomniałem zanotować wyników treningu. Proszę o rozgrzeszenie i obiecuję poprawę 😜
W klasyfikacji zespołowej na czele znalazł się Williams F1 Team, dla którego 50 zdobył Arek12, w wyścigu zabrakło reprezentantów Ganja Team.
I to już wszystko jeżeli chodzi o wyścig na torze GP Śląska, kolejna runda to tor dla Roberta, który jest wprawdzie szerszy niż GPŚ ale jednocześnie wolniejszy. Czy tam ktoś zatrzyma Anansiego? Czy może on sam się zatrzyma? Tego dowiemy się za mniej niż 6 dni.
0 Komentarze