41 sezon ruszył, a w inauguracyjnym wyścigu na torze Kalik GP Śląska najlepszy był Rojek, który ostatnie zwycięstwo odniósł w 31 sezonie na torze Kalischreinigung, czyli 1134 dni temu. Drugie miejsce po starcie z pole position zajął Anansi, a podium uzupełnił Vanrook16.
Pierwsze kwalifikacje sezonu bez niespodzianki padły łupem Anansiego, który wykręcił "szatański" czas 20.666, o 0.033s. pokonująć kolejnego zawodnika. Walkę o miejsce w pierwszym rzędzie minimalnie na swoją korzyść rozstrzygnął Rojek, o 0.001 sekundy pokonując Tikeja69. Czasówka była bardzo zacięta, ponieważ dziewiąty Stachu32 stracił 0.559 sekundy.
Start wyścigu nie przyniósł żadnych dramatów, na czele utrzymał się Anansi, odskakując odrobinę od Rojka. Nie najlepszy początek miał natomiast Tikej69, który stracił trochę czasu i blisko niego znalazł się Vanrook16, ale aktualny mistrz podkręcił tempo i zaczął od niego odjeżdżać. Spokój na torze nie trwał długo, ponieważ na trzecim kółku pierwszymi pechowcami sezonu zostali Stachu32 i MPluta2, którzy po uderzeniu w bariery musieli zameldować się u swoich mechaników, tracąc pozycje na rzecz Kirkusa12 i Orzeszka28. Okrążenie później do tego grona dołączyli Jooker i wspomniany już Kirkus12. Na czele tymczasem przewaga Anansiego nad Rojkiem topniała w oczach, na metę szóstego kółka wjechali obok siebie, a chwilę później prowadził już Rojek. Do liderów powolutku zbliżał się również Tikej, ale jego strata wynosiła ponad 8 sekund. Sygnał do rutynowych zmian opon dał na siódmym okrążeniu Anansi, a wraz z nim do boksów zawitali Vanrook16, M_Pablo, Arek12 oraz Orzeszek28. W przypadku M_Pabla pit-stop zdecydowanie nie był najlepszy "nigdy w ten prostokącik nie umiem wycelować". Na następnym okrążeniu zjechał lider, a także Tikej69, który w międzyczasie uderzył w bandy oraz AoW. Po raz kolejny nietypową strategię zaprezentowała Magorzata, która zjechała dopiero na 9 kółku, na taką samą taktykę zdecydował się Krzysztofm. Po tych postojach na fotelu lidera utrzymał się Rojek, ale miał już ponad 3 sekundy przewagi nad Anansim, a na prowizoryczne podium wskoczył Vanrook16, wykorzystując wspomniany wcześniej błąd Tikeja, do którego z kolei zbliżył się M_Pablo. Na siódmym miejscu za Arkiem12 podążała Magorzata, która straciła nieco dystansu do niego, ale wykorzystując świeższe opony i jego błędy wyprzedziła go na 13 kółku i ruszyła w pościg za M_Pablo. W tym momencie zapowiadało się na dwa zacięte pojedynki- o czwarte miejsce pomiędzy Tikejem, Pablem i Gosią oraz o ósmą lokatę między Jookerem, a AoWem. Admin był już bardzo blisko Jookera, ale popełnił błąd i wylądował w barierach, tracąc w końcówce pozycję na rzecz MPluty2- na mecie dzieliło ich 0.8 sekundy. Jeżeli natomiast chodzi o miejsca 4-6 to nic się nie zmieniło, chociaż Magorzata zbliżyła się do M_Pabla na 0.3 sekundy, a oboje stracili do obrońcy tytułu ponad sekundę. Do zmian nie doszło również na podium, gdzie Rojek dowiózł zwycięstwo do mety, pokonując Anansiego o ponad 6 sekund, a podium uzupełnił Vanrook16, tracący kolejnych 7 sekund. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Jooker, MPluta2 oraz AoW, a za nimi uplasował się wracający na tor po dłuższej przerwie Stachu32.
Wypowiedzi po wyścigu:
ROJEK (P1): "Cóż mogę powiedzieć minęło 1134 dni od ostatniej wygranej w pierwszej lidze, dzięki czemu naprawdę jestem zadowolony z wyniku, z tempa już trochę mniej. Dodatkowo jestem zaskoczony tym wynikiem, bo nie spodziewałem się do końca, że mogę wygrać dzięki ukrytym wynikom. I wprost mogę powiedzieć, że dla mnie ten pomysł jest jak najbardziej na plus. Następny tor to NO gdzie jakoś nie nastawiam się optymistycznie, gdyż nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem na nim czysty wyścig. Na koniec oczywiście chciałem podziękować Anansiemu, Kolejne podziękowania należą się Gosi, no i nie mógłbym zapomnieć oczywiście o Pablo."
ANANSI (P2): "Tak, wiem, miałem już nie jeździć więcej sezonów, koniec kariery, emerytura i te sprawy😉... ale, ze względu na to, że nie wiadomo czy po nowym roku w ogóle będzie jeszcze możliwość przejechania choćby jednego kółka na Maxie😟 Ale równiez z paru innych względów😉 postanowiłem przejechać chociaż kwalifikacje... bo wyściga to w sumie miałem nie jechać😄, no ale ciężko się było powstrzymać😛 Warunki w wyścigu niestety panowały fatalne, przez cały dystans czułem jakbym jechał po kostce brukowej (tak trzęsło mi torem😕) - na szczęście udało się przejechać jakoś bez bandy... cudem. Gratulacje dla Rojka, pojechał koncertowo- w swoim starym stylu i mam nadzieje, że dotrwa w takiej formie do końca sezonu 😉"
VANROOK16 (P3): "Weekend zaliczam do udanych. Niepotrzebnie pokazałem mocniejsze tempo w
treningu, Rywale zaczęli mocniej atakować i znaleźli lepsze ustawienia.
Po kwalifikacjach przypomniały mi się słowa Fernando Alonso- punkty
zdobywa się w wyścigu. Jak na mój ''pierwszy raz'' z ukrytymi wynikami, trzecie miejsce w tak
mocnej stawce daje powód do zadowolenia. Teraz mamy tor No, gdzie muszę
wygrać. Graty dla Rojka i Anansiego."
TIKEJ69 (P4): "Witam serdecznie. Pasmo porażek. Niedosyt po kwalifikacjach, fatalny wyścig. Lecimy dalej. Gratulacje dla Rojka, Anansiego i Vana."
Na czele klasyfikacji zespołowej po pierwszym tygodniu rywalizacji znajduje się Super MaxF1 Team, mający na koncie 94 punkty. 10 oczek mniej zgromadził Applause F1 Team, który z kolei o dwa punkty wyprzedza obrońców mistrzowskiego tytułu Ghost X- Ultimate Racing. Stawkę zamyka Bad Admins, którego honoru na GPŚ dzielnie bronił AoW.
41 sezon dopiero się rozkręca, a kolejnym przystankiem jest tor NO. Czy Rojek odniesie drugie z rzędu zwycięstwo? Czy może Anansi mu się zrewanżuje? A może wygra zwycięzca wyścigu z poprzedniego sezonu Vanrook16, albo Tikej69, który z pewnością będzie chciał powetować sobie niezbyt udaną inaugurację sezonu? O tym przekonamy się już niedługo.
0 Komentarze