Tor Samuraj rozstrzygnął losy mistrzowskiego tytułu, które w najlepszy możliwy sposób przypieczętował Anansi, unikając większych problemów i odnosząc pewne zwycięstwo, pokonując Rojka oraz Tikeja69.
Kwalifikacje bez niespodzianek na szczycie tabeli zakończył Anansi, z czasem 20.401, choć tym razem jego przewaga nie była tak duża jak na torze 26 Kwietnia, ponieważ drugi Tikej69 stracił nieco ponad 0.2 sekundy, a drugie tyle stracił Vanrook16. Za nimi dość nieoczekiwanie znalazł się Rojek, który wyprzedził Stacha32.
Na starcie zabrakło Tomasza_Toni oraz Arka12, który "pierwszy raz w życiu nie miał czasu pojechać wyścigu", choć opuszczał już wyścigi, ale ostatnio było to w 27 sezonie, pojawił się za to nieobecny w kwalifikacjach z powodu kontuzji nogi i związanego z nią pobytu w szpitalu Pol_Yakov. Początek wyścigu nie przyniósł zmian w klasyfikacji, Anansi utrzymał prowadzenie, co więcej udało mu się odskoczyć od Tikeja69 na ponad 5 sekund. Niezły początek wyścigu zaliczył również Vanrook16, ale na nic się to zdało, ponieważ na drugim okrążeniu uderzył w bariery, spadając po pit-stopie aż na miejsce ósme. Nie był on jednak pierwszym pechowcem wyścigu, bowiem przed nim w barierach wylądowali Rojek i Stachu32. Rojek od razu zjechał na naprawy, natomiast Stachu kontynuował jazdę. W międzyczasie Pol_Yakov łatwo uporał się z Krzysztofmem, a na czele tempo Anansiego zaczęło spadać, natomiast Tikej69 co raz bardziej się rozkręcał i razem z Rojkiem prezentował zdecydowanie najlepsze tempo, jadąc z czasami poniżej 24 sekund. Rojek szybko wyprzedził M_Pablo, wykorzystał błąd Vanrooka i ruszył w pogoń za trzecią Magorzatą, by wyprzedzić ją na piątym kółku. W tym momencie do lidera tracił 15 sekund, a do Tikeja 10. Tikej gonił Anansiego, przed pit-stopami jego strata zmalała do nieco ponad 4 sekund. Wtedy też jako pierwszy na rutynowy postój zjechał Stachu32, który przyspieszył swój zjazd. Na ósmym kółku u mechaników zameldowali się Anansi, Jooker, AoW oraz MPluta2, a na kolejnym opony zmienili Tikej69, M_Pablo, Vanrook16 (po raz drugi), a także Pol_Yakov i Krzysztofm. Jako ostatnia na planowany pit-stop zjechała Magorzata. W międzyczasie kolejny błąd popełnił Stachu32, dołączył do niego Jooker, a okrążenie później Tikej69. Rojek wykorzystał błąd dotychczasowego wicelidera, wskakując na drugą lokatę, którą utrzymał po swoim drugim postoju. Podczas gdy kilku kierowców zeszło z czasami poniżej 24 sekund, tak Tikej kręcił "dwudziestki dwójki", próbując gonić Rojka, ale jego strata przekroczała 7 sekund. Obaj zbliżali się do lidera, ale byli zbyt daleko, by go dogonić i ostatecznie nic się tu nie zmieniło, Anansi jako pierwszy przekroczył linię mety, prawie 6 sekund przed Rojkiem i 11 przed Tikejem69, który w końcówce musiał spoglądać w lusterka, bowiem tuż za nim była Magorzata, ostatecznie rozdzieliło ich 0.6 sekundy. Za nimi finiszował Vanrook16, który po nieudanym wyścigu ogłosił natychmiastowe zakończenie kariery. Na szóstym miejscu uplasował się M_Pablo, który po początkowych przetasowaniach, w drugiej połowie jechał samotnie. Dość spokojny wyścig ma za sobą również MPluta2, któremu udało przebić się na siódme miejsce po starcie z 11 pola. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili AoW, Jooker oraz Stachu32, a stawkę zamknęli Pol_Yakov i Krzysztofm.
Wypowiedzi po wyścigu
ANANSI (P1): "Trochę się obawiałem tego wyścigu, bo miałem bardzo ciężki weekend😉, jednak jakoś udało mi się przejechać całość czysto, choć nie bez przygód, ponieważ na 11 kółku zaliczyłem trawę ratując się przed wpadnięciem w bandy w szykanie. Poza tym jednym incydentem wyścig przebiegał w miarę spokojnie, choć miałem pewne problemy z bolidem (hamulce się zapiekły😕) przez co nie moglem jechać odpowiednim tempem, ale o dziwo, doturlałem się na metę jako pierwszy."
TIKEJ69 (P3): "Witam serdecznie. Ten tor zawsze kojarzył mi się bardzo źle, nie jeden
tytuł tutaj przegrałem. Tym razem tak źle nie było, aczkolwiek do ideału
było daleko. Zbliżyłem się za to do Vana i tutaj chyba uwaga wszystkich
będzie skupiona. Oby nasza walka była niezła i będę liczyć, że znowu to
ja wyjdę z niej zwycięsko. Gratulacje dla Anansiego oczywiście😄"
MAGORZATA (P4): "Witam serdecznie wszystkich Maxowiczów po raz piąty w 42 sezonie!!! Za nami bardzo trudny tydzień na torze na którym dawno nie jeździłam, na trudnym, wolnym Samuraju. Praktycznie od początku tygodnia myślałam o bolidzie, jeździe głównie w kontekście wyścigu. W kwalifikacjach zajęłam o pozycję niżej niż chciałam, gdyż nagle Stachu 32 zaskoczył nas swoją obecnością na wysokim miejscu. Wyścig jak wszystkich chyba zaskoczył innym asfaltem i warunkami niż podczas treningu i czasówki. Udało mi się szybko do tych warunków dostosować, pit-stop tym razem wypadł lepiej niż podczas ostatnich rund i mogę występ zaliczyć do udanych😊 Gratulacje dla Anansiego za 12 tytuł. Rojek pojechał wreszcie na poważnie weekend i ma podium w 2021 roku. Znowu minimalnie wygrał ze mną Drobny, ale jest jeszcze jeden tor w kalendarzu, bardzo fajny😉 Jestem zawiedziona występem Jookera, 9 miejsce i traci w klasyfikacji generalnej oraz w tej ważnej, zespołowej gdzie nie dołożył tylu punktów co mógł, mogliśmy o wiele więcej odrobić przed ostatnią rundą. Teraz pełne skupienie na ostatniej rundzie, na trudnym torze Dla Damiana1127!!! Walczę o podium w wyścigu, walczymy w teamach o mistrza! Do zobaczenia za tydzień tutaj na podsumowaniu ostatniego wyścigu sezonu!😉"
Jak już wspomniano mistrzowski tytuł przypieczętował już Anansi, który na chwilę obecną ma na koncie 133 punkty i o 41 wyprzedza Vanrooka16. Wydawało się, że czeka nas jeszcze walka o drugie miejsce, gdzie Tikej69 traci do Vanrooka16 siedem oczek, ale ogłosił zakończenie kariery i prawdopodobnie tej rywalizacji nie będzie, chyba że jednak Vanrook pojedzie jeszcze przynajmniej ten jeden wyścig...
W klasyfikacji zespołowej prowadzenie utrzymuje Dominator F1 Team 2021, który zgromadził 528 punktów i o 24 wyprzedza Super MaxF1 Team, co oznacza, że jeśli Vanrook faktycznie już więcej nie pojedzie, to prawdopodobnie zespół ten pożegna się z mistrzowskim tytułem. Dość bezpiecznie trzecie miejsce zajmuje Flash Player Tribute Team, a stawkę zamyka Alfa Romeo MaxF1 Team.
Do końca sezonu zostaje jeszcze jeden wyścig, wyścig na torze dla Damiana. Kwestia mistrzowskiego tytułu została już rozstrzygnięta, w obliczu ogłoszenia Vanrooka walka o wicemistrzostwo również się już zakończyła... Tak więc kierowcy z czołówki nie mają nic do stracenia i wyścig mimo wszystko może być ciekawy.
0 Komentarze