Wyścig na torze Samuraj zaskoczył większość graczy i to dwukrotnie - już na początku okazało się, że bolid jest zupełnie inny niż w poprzednich sesjach, a niedługo później okazało się, że ekipa pit-stopu działa bardzo wolno.
Po raz ostatni Samuraj gościł w kalendarzu w 44 sezonie, więc większość (albo i wszyscy) zapomnieli o pewnych błędach na tym torze lub spodziewali się, że zostały one naprawione. Po pierwsze ekipa pit-stopu działała jak by była z Saubera, ale nie to było największym problemem. Najwięcej kłopotów przysporzyło zachowanie bolidu, który znacznie różniło się od tego w treningu i kwalifikacjach.
Jako pierwsza zwróciła na to uwagę Magorzata: “To były jaja - w ogóle inny hamulec, w ogóle inny handling, w ogóle inny pit-stop, ale luz, śmiesznie było, hehe. Hamulec mialam caly czas na 4, a w wyścigu był jakby na 6 - 7 i skrzydła też jakby się podniosły”. Vanrook16 natomiast grzmiał na czacie “Czemu hamulec nie był naprawiony? Najgorszy wyścig w karierze, nie wierzę”. Nawiasem mówiąc, chyba każdy chciałby mieć taki “najgorszy wyścig”, bo ostatecznie Vanrook wygrał. Co jednak jeszcze powiedział? “Ogólnie Aow, skrzynia z automatu o 1 może nawet 2 więcej, bolid hamował i stawał w miejscu po lekkiej spacji. Jadę drugi sektor, hamuję, a samochód stoi i banda. Obłęd jakiś. Od wielu sezonów zdejmowaliśmy skrzynię. Myślałem, że to już naprawione, a zrozumiałem to w drugim sektorze na pierwszym kółku, gdzie było już za późno”.
Co ciekawe tej zmiany nie zauważył ani AoW, ani Mateokl. Czy to przypadek, że to akurat admin i człowiek, który ostatnio zakupił premium w hurtowej ilości? 😄 Mateokl dziwił się tym narzekaniom: “Szczerze to ja nie wiem o czym wy mówicie, mi się bardzo dobrze jechało ten wyścig xD”. Sam AoW również tego nie odczuł, ani nie zauważył błędu w plikach, ale stwierdził też, że w obliczu tych skarg coś musi być na rzeczy: “Van, kumam, serio. Przykro mi - ja nie czułem, ale to pewnie kwestia ustawień bolidu, więc jak Wy czuliście, to pewnie tak było - staram się to sprawdzić, ale przejrzałem też forum i nie widzę, aby w 44 sezonie ktoś o tym pisał. Żeby jednak była jasność - ja wiem, że to moje zadanie, aby działało tak jak trzeba, jak było źle, to moja wina, i tyle. Takie kwiatki już były wcześniej, więc no niestety jest to prawdopodobne, choć no sprawdziłem właśnie pliki kwalifikacji oraz wyścigu i ustawienia są takie same”.
#maxf1 #max #f1 #trwa50sezon #torPLEBISCYTowy #VANROOK10plus6 #klikamywreklamy
0 Komentarze