Na torze Barażowym Tikej69 powiedział, że mimo początkowego entuzjazmu z powodu startu sezonu brakuje mu motywacji do dalszej jazdy, pod dużym znakiem zapytania staje więc #SexySix. Jakie mogą być tego przyczyny? I co dalej z karierą Tikeja?
Przed startem opóźnionego sezonu Tikej69 bardzo entuzjastycznie podchodził do rywalizacji, w ramach #SexySix zapowiedział walkę o szósty tytuł mistrza 1 ligi, a trzeci z rzędu. Nic więc nie zapowiadało kryzysu, na torze Fajf wprawdzie przegrał z Vanrookiem ale był w stanie dotrzymać mu kroku. Jeszcze po wyścigu mówił "Fajnie w końcu wrócić do rywalizacji, tego jednak trochę mi brakowało". Dla kibiców Tikeja powodem do niepokoju mogły być jego kolejne słowa "No i lecimy dalej, choć jak patrzę na kalendarz to trochę mi słabo, bo poza Bankrutem i Smerfem to ciężko będzie".
Na torze Barażowym okazały się, że obawy te nie są bezpodstawne, bowiem Tikej potwierdził, że brakuje mu motywacji "Gdyby mi się tak chciało jak mi się nie chce [jechać, przyp. red.] w tym sezonie. Niby człowiek stęsknił się za walką, ale średnio mi się chce. Nie dziwię się Stachowi, że odpuścił. Miało być #SexySix, a raczej go nie będzie".
Jakie mogą być tego powody? Na MaxF1 jeździ niemal nieprzerwanie od szóstego sezonu (jeszcze jako Drobny513) i jest praktycznie cały czas w czołówce, przez kilka lat walczył o swój pierwszy tytuł w 1 lidze, nie brakowało porażek, ale w końcu osiągnął swój cel w 38 sezonie, a potem dołożył cztery kolejne mistrzostwa. Od 36 sezonu Tikej nie opuścił żadnego wyścigu- ostatnio był nieobecny w finale 35 sezonu na torze Torpedos Kalikos. Trudno się więc dziwić, że może czuć już zmęczenie jazdą, tak jak Stachu32, który ostatnio regularnie ścigał się w 34 sezonie, czy też Anansi, który już od dawna jest na emeryturze, choć w tym czasie zgarnął kilka tytułów... ale regularnie robi sobie przerwy. Co zatem zrobi Tikej? Prawdopodobnie będzie kontynuował rywalizację w tym sezonie, ponieważ ma zobowiązania wobec pracodawcy Pol_Yakova, ale czy to będzie jazda na 100% jego możliwości? Może zmotywuje go jednak walka o #SexySix? A może zrobi to menadżerka, która- jak po wyścigu na torze Barażowym powiedział Tikej- "wraca w najbliższym czasie po urlopie i myślę że dużo się zmieni wraz z jej przybyciem"? Miejmy nadzieję, że tak się stanie, bo Vanrook16 powoli się odmeldowuje, a chyba wszyscy byśmy chcieli walki do samego końca...
#maxf1 #max #f1 #trwa45sezon #mazurskieskrzyzowanie #giveme5 #klikamywreklamy
0 Komentarze