Wczorajszym spotkaniem Markfire17 i Pol_Yakova zakończyła się druga kolejka fazy grupowej HAXBALL MAXF1 WORLD CUP 2022. Nie udało się uniknąć incydentów na trybunach, ale obyło się bez definitywnych banów.
MARKFIRE17 VS POL_YAKOV
Przed rozpoczęciem jedynego spotkania dnia na trybunach pojawił się Paker przebrany za Pol_Yakova, który wszedł pod nickiem, który miał wyprowadzić go z równowagi. Sam mecz rozpoczął się z drobnym opóźnieniem, bo Pol_Yakov dopalał jeszcze papieroska, a kiedy już zabrzmiał gwizdek Paker od razu zaczął swoją “słodką zemstę” rzucając wyzwiska w kierunku Pol_Yakova, choć bez nieocenzurowanych wulgarów. Wracając na boisko, bardzo szybko, bo w 4 sekundzie padł pierwszy gol autorstwa Markfire17, który przed końcem pierwszej minuty trafił jeszcze raz, ale wkrótce bramki Marka zaczęły się sypać jak z rękawa, po dwóch minutach było już 8 - 0. Tuż po upływie 180 sekund, kiedy było 12 - 0 Pol_Yakov miał już dość zachowania Pakera i chciał zakończyć dalszą grę. Mecz został przerwany, ale po chwili zawodnicy wrócili do gry, choć Paker nie miał zamiaru odpuszczać, pomimo próśb i ostrzeżeń. Sytuacja na boisku nie zmieniła się i Markfire zdobywał kolejne bramki, kończąc pierwszą część spotkania z 21 trafieniami. Po nieco dłuższej przerwie na fajki zawodnicy ponownie stawili się na murawie, ale mecz ponownie został na chwilę przerwany przez lagi Pol_Yakova. Początek drugiej połowy był dosyć spokojny, w ciągu dwóch minut Markfire17 zdołał trafić “tylko” trzy razy. Po dłużej przerwie ponownie byliśmy świadkami serii skutecznych strzałów Marka, który do końca meczu dołożył jeszcze 7 bramek, spotkanie zakończyło się więc wynikiem 31 - 0, a więc dotychczasowy rekord Jookera w starciu z Vanrookiem16 (29 bramek) został pobity.
>> TRANSMISJA Z MECZU MARKFIRE17 VS POL_YAKOV <<
Teraz czeka nas chwilka wytchnienia, bowiem kolejne mecze odbędą się w środę na kiedy to zaplanowano drugi maraton czterech spotkań kończących fazę grupową. Zawodnicy jednak nie próżnują i rozgrywają sparingi, aby utrzymać formę.
#maxf1 #max #f1 #haxball
0 Komentarze