Rywalizacja na torze Smerf dostarczyła nam sporo emocji, które udzieliły się również na czacie. Ostatecznie po zwycięstwo sięgnął Tikej69, który w końcówce wyprzedził Vanrooka16, zbliżając się tym samym do mistrzowskiego tytułu.
Kwalifikacyjna seria Vanrooka trwa w najlepsze, na torze Smerf zgarnął pole position z czasem 27.475 i o ponad ćwierć sekundy pokonał Tikeja69. Kolejne pół sekundy straciła Magorzata, a z czwartym rezultatem czasówkę zakończył Stachu32, który po drodze musiał stoczyć zacięty bój z Pol_Yakovem- różnica między nimi wyniosła 0.035 sekundy.
Na polach startowych okazało się, że w wyścigu zabraknie czwartego w kwalifikacjach Stacha32. Po starcie z pole position prowadzenie utrzymał Vanrook16, ale Tikej69 od samego początku naciskał na niego i redukował swoją stratę. Spokojnie na trzeciej lokacie podążała Magorzata, która odjeżdżała od Pol_Yakova. W kłopoty już na samym początku wpadł szósty na starcie MPluta2, który wylądował w barierach, ale mimo uszkodzeń kontynuował jazdę, choć tracił dużo czasu i spadł na ostatnią lokatę. Na torze niewiele się działo, ale spokój nie trwał długo, bowiem na piątym kółku w bandy uderzyła Magorzata, ale jej przewaga nad Pol_Yakovem była na tyle duża, że po nieplanowanym postoju utrzymała prowizoryczne podium. W tym momencie Vanrook16 niezmiennie prowadził, a jego przewaga nad Tikejem powoli malała, ale wciąż przekraczała półtorej sekundy. Na szóstym okrążeniu w alei serwisowej pojawił się MPluta2, by... tuż po wyjeździe szybko do niej wrócić uszkodzonym bolidem. Chwilę później rozpoczęły się rutynowe zmiany opon, jako pierwszy swój pit-stop odhaczył lider wyścigu, a w ślad za nim podążyli Pol_Yakov oraz AoW, który po drodze uszkodził swój samochód. Okrążenie później u mechaników zameldowali się Tikej69 oraz Krzysztofm. Nie był to jednak koniec dramatów, bowiem na 9 okrążeniu po raz kolejny w bandach wylądowała Magorzata. Na tym etapie przewaga Vanrooka nieznacznie wzrosła, ale Tikej nie miał zamiaru odpuszczać i znów się zbliżał. Ta dwójka nie musiała przejmować się Gosią, ponieważ jej strata dochodziła już do 30 sekund, ale w tym momencie to ona była najszybsza, natomiast 7.5 sekundy do podium brakowało Pol_Yakovowi. Na końcu stawki w sporych odstępach od siebie podążali Krzysztofm, AoW i MPluta2. Meta była co raz bliżej, a napięcie rosło. Tikej69 doganiał zmagającego się z oponami Vanrooka16, aż na przedostatnim kółku przypuścił skuteczny atak na który obrońca mistrzowskiej korony nie miał odpowiedzi i musiał zadowolić się drugą lokatą, 1.5 sekundy za zwycięzcą. Podium rzutem na taśmę uzupełnił Pol_Yakov, który skrzętnie wykorzystał kolejne błędy Magorzaty. Ponad dwie i pół minuty stracił do zwycięzcy Krzysztofm, który w pokonanym polu zostawił reprezentantów Wolnojady MaxF1 Team- AoWa i MPlutę2.
Wypowiedzi po wyścigu
TIKEJ69 [P1] MONIKA [menadżerka Tikeja69]: "Dzień dobry, jako że Bartek nie chciał się wypowiadać na
temat wyścigu to ja jako jego menadżerka zabiorę głos. Bartek pojechał naprawdę dobry wyścig, zazwyczaj jeździ dobrze
wyścigi, ale tym razem pojechał bardzo równo i to dało nam wygraną. 21
punktów przewagi nad przeciwnikiem to dużo na tym etapie sezonu, ale
mogę obiecać, że będę go cisnąć równo, by ostatnie dwa wyścigi także poszły
na nasze konto. Też fajnie że Rafał pokonał Gośkę, ale jako
kobieta, muszę dodać- GOSIA DO BOJU!!!. Serdecznie pozdrawiam
wszystkich Maxowiczów i być może do szybkiego zobaczenia, to zależy od
Bartka."
VANROOK16 [P2]: "Kolejne PP do kolekcji. Niestety pomyliłem się w trakcie wyścigu z
liczbą kółek i zjechałem o 1-2 okrążenia za wcześnie na pit stop, stąd
brak opon na 14 i 15 okrążeniu. Mimo wszystko gratki dla Tikeja."
POL_YAKOV [P3]: "Pierwsze moje podium w tym sezonie, jestem zadowolony i mam nadzieję, że nie ostatnie. Wyścig bez błędów, Tikej wygrał, Harnaś Team wraca do gry o końcowy triumf."
MAGORZATA [P4]: "Witam wszystkich Maxowiczów po piątym wyścigu w październiku (to chyba jakiś rekord wyścigów w jednym miesiącu miesiącu???)!!! Ten weekend odbywał się na nie lubianym przeze mnie torze, więc postanowiliśmy trochę więcej pojeździć. W kwalifikacjach jak zawsze trzecie miejsce, panowie z przodu za szybcy, ale z tyłu rywale też daleko, no i znowu poprawiłam swój all-time best. Ale wyścig katastrofalny- chyba 4 pit-stopy, 5 band i do tego nie trafiony kompletnie jeden z pit-stopów, hamulce nie wytrzymały i raz minęłam serwismenów!!! Na szczęście wszyscy zdołali w porę odskoczyć na bok, więc będą mogli mnie obsługiwać w kolejnej rundzie. Na ostatnim okrążeniu wykorzystał to wszystko Civix, dla którego gratulacje za podium mimo wielkich problemów zdrowotnych!!! A panowie z przodu rozegrali piękną walkę, Drobny okazał się minimalnie szybszy i gratulacje. Z Vana jestem dumna, to jest prawdziwy fighter. W teamach nadal prowadzimy, a indywidualnie trochę wprawdzie Van stracił, ale jeszcze wszystko jest możliwe. A ja już zapowiadam, że Monako bardzo lubię i postaram się z panami powalczyć jak ostatnio 😉 Gratulacje również dla Krzysztofam, piękny wynik panie kapitanie!!! Pozdrawiam wszystkich Maxowiczów, zapraszam na tor i w tą rubrykę za tydzień 😉"
KRZYSZTOFM [P5]: "To był naprawdę dobry dzień wyścigowy, choć gra miała pewne przycięcie i
zachwianie stabilności przez co utraciłem kontrolę nad bolidem na kilka sekund
ale bardzo szczęśliwie na prostej. Cały czas myślę o podium na koniec
sezonu, jest 50 punktów do wyjęcia i przy pewnym splocie okoliczności jest
szansa na brązowy medal. Tym bardziej nie można skreślać Vanrooka i jego
szans na złoty medal, gdyż już nie takie rzeczy Max widział. Czekamy na
nowe talenty i na otwarcie ponowne 2 ligi, żeby nabrała kolorytu i
stanowiła mocne zaplecze dla najwyższej klasy rozgrywek. Idziemy cały czas do przodu, rozwijamy się tak jak i rozwija się Max,
trzeba też umieć trafić do nowych pokoleń graczy, żeby odnaleźli tu
swoje miejsce w growym świecie i znaleźli też userów doświadczonych,
którzy przeprowadzą przez trudne początki i udzielą swojego
merytorycznego mentoringu.
Pozdrawiam całą wspólnotę MaxF1 i jej dobrego ducha Aowa. Niech moc będzie z nami!!! Byliśmy, jesteśmy i będziemy."
Aby na smartfonie wyświetlić pełną tabelę, obróć ekran do orientacji poziomej
Wydaje się, że po chwilowej zadyszce Tikej69 odzyskał kontrolę nad sytuacją w klasyfikacji generalnej i na dwa wyścigi przed końcem sezonu ma 21 punktów przewagi nad Vanrookiem16. Matematyczne szanse na końcowy triumf wciąż posiada Magorzata, chociaż jej strata wynosi już 37 oczek.
Walka o mistrzowski tytuł wśród zespołów nabiera rumieńców, bowiem Harnas Team zredukował swoją stratę do Super MaxF1 Team o połowę i wynosi ona obecnie zaledwie sześć oczek, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Stawkę zamykają Wolnojady z dorobkiem 234 punktów.
Do końca sezonu pozostają już tylko dwa wyścigi, wydaje się, że Tikej69 ma już mistrzowski tytuł praktycznie w kieszeni, ale wszystko jest jeszcze możliwe. Czy już na torze Monaco poznamy mistrza 46 sezonu MaxF1? A może Vanrook16 przesunie koronację do finału? O tym przekonamy się już wkrótce.
0 Komentarze