Po niezwykle emocjonującej i trwającej do ostatniego wyścigu 25. sezonu rywalizacji ze Stachem32 swój pierwszy tytuł w 1 lidze MAXF1.COM świętował Vanrook16. Jak wyglądała tamta batalia?
Po zdominowaniu 24. sezonu MAXF1.COM Anansi postanowił nie bronić tytułu, a Tikej69 nadal "ładował akumulatory" po zaciętej walce dwa sezony wcześniej. Na placu boju pozostali więc maxowy weteran Stachu32 oraz Vanrook16, który już od paru sezonów jeździł w czołówce ale wciąż czekał na swoje premierowe zwycięstwo w 1 lidze. W pierwszym wyścigu na torze Dupcyngiel namieszali startujący gościnnie DawidRS i StradalliST (czyli kolejna reinkarnacja Aciedneta...). Wprawdzie pole position zdobył Stachu32 i nawet prowadził w wyścigu, jednak mocno naciskał na niego DawidRS, który na kilka kółek przed metą przeprowadził skuteczny atak. Jakby tego było mało Stachu wkrótce stracił kolejną pozycję, na rzecz StradalliST`a. W takiej też kolejności panowie dojechali do mety mieszcząc się w niespełna dwóch sekundach. A gdzie ten Vanrook? Nie był w stanie dołączyć do tej rywalizacji, a do tego do samego końca musiał uważać na Jooker`a.
Na torze NO - można powiedzieć - wszystko wróciło do normy i na czele znalazła się dwójka faworytów. Vanrook16 zdecydowanie podkręcił tempo i zgarnął pole position z niewielką przewagą nad Stachem32. W wyścigu do czasu pit-stopów wszystko przebiegało dobrze dla zdobywcy pole position, jednak pomimo świetnego pit-stopu stracił sporo czasu ale nadal prowadził. Zmieniło się to na 11. okrążeniu, a później jeszcze na 13. kiedy to uderzał w bariery i po dwóch nieplanowanych postojach stracił prowadzenie, a nawet spadł za DawidaRS i StradalliST`a. Mimo wszystko zdołał jeszcze wrócić na drugi stopień podium. Wyścig pewnie wygrał Stachu32, który objął prowadzenie w generalce. Podium uzupełnił natomiast StradalliST, który wykorzystał błąd DawidaRS.
Tempo na Kalischreinigung od początku dyktował Vanrook16, który w czasówce pokonał Stacha32 o 0.2 sekundy, a następnie zdominował wyścig odnosząc pierwsze zwycięstwo w "ekstraklasie". Za jego plecami sporo się jednak działo, a najwięcej zyskał Jooker, który do wyścigu ruszał z szóstej lokaty, a zakończył go na drugim stopniu podium. Mimo uderzenia w bandę i nadprogramowego postoju na trzecim miejscu finiszował Arek12. Dopiero czwarty był Stachu32, który również nie ustrzegł się sporych błędów. Po tym wyścigu czołówka klasyfikacji generalnej mocno się przetasowała. Pod nieobecność DawidaRS i StradalliST`a oraz przy nieudanym wyścigu Stacha prowadzenie przejął Vanrook ale różnica między nimi wynosiła tylko trzy oczka. To wszystko oznaczało też, że w walce o tytuł nikt więcej nie będzie się liczył.
Vanrook16 nie zwalniał tempa na Bankrucie i po zdominowaniu kwalifikacji (pół sekundy przewagi) wygrał też kolejny wyścig, choć tym razem nie miał łatwego zadania, bowiem na drugim kółku wyprzedził go Stachu32. Dopiero na dziewiątym okrążeniu zdołał odzyskać prowadzenie, którego nie oddał już do mety, przekraczając ją 4.3 sekundy przed Stachem. Z ponad półminutową stratą podium uzupełnił Jooker. W tym momencie Stachu32 tracił 10 punktów do lidera, walka jednak wciąż trwała...
Na Smerfie inicjatywę przejął Stachu, choć po raz kolejny musiał ulec Vanrook`owi16 w czasówce. W wyścigu to jednak on był górą i pokonał Vanrooka o ponad 10 sekund. Lider generalki początkowo odpierał ataki rywala do tytułu ale w drugiej części popełnił błąd i po dodatkowym pit-stopie stracił szanse na zwycięstwo. W rywalizacji o miano "best of the rest" Arek12 zrewanżował się Jooker`owi i tym razem to on stanął na najniższym stopniu podium. Do końca pozostawały dwa wyścigi, a walka o tytuł nabierała rumieńców. Różnica między dwójką pretendentów ponownie zmalała do trzech oczek.
Podobnie sytuacja wyglądała na torze Samuraj, gdzie Vanrook16 zapisał na swoje konto kolejne pole position wyraźnie pokonując Stacha32. Wyścig jednak nie ułożył się po jego myśli, już na trzecim okrążeniu uderzył w bariery przez co zmuszony był do nieplanowanego postoju po którym spadł na czwartą lokatę. Później doszło do paru przetasowań w trakcie fazy pit-stopów, po których prowadził Stachu. Vanrook jednak nie odpuszczał i gonił lidera ale niedługo później stracił szanse na triumf po kolejnej bandzie i kolejnym pit-stopie. Ostatecznie musiał zadowolić się drugą lokatą, ponad 9 sekund za Stachem32, który bez większych problemów dowiózł zwycięstwo i awansował na fotel lidera klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnił natomiast startujący gościnnie Tikej69, który stoczył zacięty pojedynek z Arkiem12.
Wszystko miało się więc rozstrzygnąć podczas finału na Torpedosie. Różnica pomiędzy dwójką pretendentów wynosiła 4 oczka, co w praktyce oznaczało, że zwycięzca bierze wszystko. Od początku tempo dyktował Vanrook16, który zdobył pole position, a następnie nie oglądając się za siebie odniósł pewne zwycięstwo przypieczętowując tym samym swój pierwszy tytuł w 1 lidze. Stachu32 natomiast po trudnym wyścigu i nadprogramowym postoju finiszował ponad 14 sekund za triumfatorem. Tuż za nim finiszował Arek12. Ostatecznie Vanrook zakończył sezon ze 141 punktami, wyprzedzając Stacha32 różnicą trzech oczek.
..........
#maxf1 #max #f1 #trwaprzerwamiedzysezonowa #52mozesezonmozesieodbedzie #GPMonaco #VANROOK11titles #klikamywreklamy


0 Komentarze