Pierwszy mecz o puchar to starcie Magorzata kontra Markfire17, które było dość wyrównane, choć Mark odniósł dość pewne zwycięstwo, ale nie przyszło ono łatwo, bowiem Gosia cały czas mocno atakowała.
MAGORZATA VS MARKFIRE17
Początek spotkania był dość wyrównany, zawodnicy wymieniali się ciosami, aż w 38 sekundzie Magorzata nieco się pogubiła, co wykorzystał Markfire17 zdobywając swoją pierwszą bramkę tego dnia. Kilka chwil później Mark miał szansę na podbicie wyniku, ale trafił w słupek. Przez długi czas żaden z zawodników nie był w stanie wypracować przewagi, dopiero na nieco mniej niż 15 sekund przed trzecią minutą gry Markfire zaliczył celny strzał z dystansu. Gosia natomiast pozostawała z zerowym dorobkiem, co zmieniło się po upływie 3.5 minuty, gdy wykiwała przeciwnika, trafiając po raz pierwszy do jego siatki. Później jeszcze Magorzata próbowała wyrównać rezultat, ale Mark skutecznie odpierał jej ataki i do końca pierwszej połowy na tablicy pozostał wynik 2 - 1.
Pierwsze minuty drugiej części przypominał końcówkę pierwszej, Gosia ostro atakowała, ale Markfire dzielnie się bronił. Tuż przed upływem szóstej minuty Mark strzelił z dystansu, lecz nie zdążył dobiec do piłki przed Magorzatą, która w ten sposób obroniła ten atak. Po połowie drugiej części spotkania nadal mieliśmy 0 - 0. Sytuacja zmieniła się niecałe pół minuty później, gdy Markfire wrzucił wyższy bieg i zdobył swoją trzecią bramkę w tym meczu, ale wciąż musiał uważać na ofensywę Gosi, która o mały włos, a wyrównałaby rezultat 2. połowy, ale trafiła w słupek. Chwilę później było już w sumie 4 - 1, a byłoby 5 - 1, gdyby na półtorej minuty przed końcem Mark trafił do bramki przeciwniczki, lecz był zbyt daleko. Co się odwlecze to nie uciecze i wkrótce faktycznie było 5 - 1 po ładnym ataku. Przez jakiś czas mieliśmy trochę spokoju do czasu aż Markfire nie zdobył kolejnej bramki na nieco ponad 20 sekund przed końcowym gwizdkiem. Ostatnie słowo należało jednak do Magorzaty, która na 15 sekund przed gwizdkiem zdołała strzelić jeszcze jednego gola. Do końca meczu Gosia robiła co mogła, aby zdobyć kolejną bramkę, ale spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 6 - 2 dla Markfire17 i to do niego wędruje brązowy puchar.
>> POWTÓRKA MECZU MAGORZATA VS MARKFIRE17 <<
#maxf1 #max #f1 #haxball
0 Komentarze