Zawodnicy MaxF1 najwyraźniej naoglądali się Formuły1, ponieważ rywalizacja na torze Smerf przypominała GP Australii sprzed dwóch tygodni (no może poza czerwonymi flagami...). Taki przebiegł wyścigu sprawił, że w końcu mieliśmy jakieś przetasowania na podium, bo już wydawało się, że Vanrook16, Rojek i Magorzata są przyspawani do miejsc 1-2-3...
TRENING
Początek rywalizacji na torze Smerf nie przyniósł większych niespodzianek i najszybszym zawodnikiem treningu okazał się być Vanrook16, który wykręcił czas 27.564 i ponownie zostawił za swoimi plecami Rojka oraz Magorzatę, którzy stracili odpowiednio 0.2 i 0.8 sekundy, reszta stawki to już przepaść, a zwłaszcza Arek12, który zamknął tabelę z rezultatem powyżej czterech minut.
KWALIFIKACJE
Dominacja Vanrooka16 trwa w najlepsze i na torze Smerf świętował 18 pole position z rzędu wykręcając czas 27.361, o pół sekundy pokonując Rojka. Ćwierć sekundy do pierwszego rzędu zabrakło Magorzacie. Na końcu stawki mieliśmy ciekawą walkę pomiędzy Wolnojadami z której zwycięsko wyszedł AoW pokonując MPlutę2 różnicą 0.135s.
WYŚCIG
Od samego początku tempo dyktował Vanrook16 dość szybko odjeżdżając od Rojka, który po wyścigu narzekał na słońce... i nie dość, że tracił dystans do lidera to jeszcze musiał uważać na rosnącą w lusterkach Magorzatę. Dalsza część stawki powoli się rozjeżdżała, czwarty Arek12 budował przewagę nad swoim imiennikiem Arkiem642, a dalej mieliśmy Krzysztofma, AoWa, MPlutę2 oraz Tomasza_Toniego, który nie wziął udziału w czasówce, przez co musiał ruszać z alei serwisowej. Spokój nie trwał jednak długo, bowiem już na drugim kółku Krzysztofma dopadł systemizm, którego skutkiem ubocznym był wyjazd poza tor, tudzież uderzenie w bandy i spadek za AoWa, ale tylko chwilowy, bowiem szybko zdołał wrócić na szóstą lokatę. Niedługo później przygodę zaliczyła Magorzata, która od początku nie mogła złapać rytmu, a na trzecim okrążeniu skosiła trochę pobocza, wracając na tor tuż przed Arka12, który na kolejnym kółku wyprzedził ją wskakując do TOP3, co ciekawe Magorzata nie była w stanie odpowiedzieć. Po sześciu okrążeniach wciąż prowadził Vanrook, który zdążył odjechać od Rojka na ponad 8 sekund. Za ich plecami natomiast chaos trwał w najlepsze i do grona pechowców dołączyli Arek12(?) i MPluta2, którzy zdecydowali się przyspieszyć swoje rutynowe pit-stopy, aby naprawić swoje samochody, a także Magorzata, która zaczekała jedno kółko na zaplanowany postój. Na siódmym okrążeniu Super MaxF1 Team wykonał tzw. "double stack", bowiem oprócz Gosi na stanowisku serwisowym pojawił się również Krzysztofm, a oprócz nich także reprezentant Wolnojadów AoW. Kolejne kółko to z kolei zmiany opon u Vanrooka16 (który dość sporo czasu spędził w alei serwisowej), Rojka (który planował zjechać nieco wcześniej, ale zapomniał odbić do pit-lane), a także Arka642 (który z kolei po drodze zaliczył kontakt z bandą?). Po tych wszystkich pit-stopach nadal prowadził Vanrook16, ale jego przewaga stopniała do nieco ponad 5 sekund, lecz kontrolował sytuację, a przynajmniej tak się wtedy wydawało... Prowizoryczne podium uzupełniał Arek12, jednak Magorzata nabrała wiatru w żagle i podkręcając tempo (w pewnym momencie była najszybsza na torze) dość łatwo wyprzedziła Arka. Samotnie na piątej lokacie podążał drugi z Arków - ten z numerem 642. Stawkę zamykali Krzysztofm, dwójka Wolnojadów oraz Tomasz_Toni. Do sporego zamieszania doszło cztery kółka do mety, gdy w krótkim odstępie czasu w barierach wylądowali prowadzący Vanrook16 oraz zajmująca trzecie miejsce Magorzata. Lider generalki od razu zdecydował się na zjazd do boksów po którym spadł za Rojka, natomiast uszkodzenia Gosi nie były poważne i kontynuowała jazdę, choć straciła podium na rzecz Arka12. Dla Magorzaty nie był to koniec kłopotów, bowiem na przedostatnim okrążeniu ponownie uszkodziła bolid i tym razem musiała zjechać na naprawy. Na czele tymczasem Rojek spokojnie dojechał do mety na pierwszym miejscu, pokonując Vanrooka różnicą sześciu sekund. Jako trzeci linię mety przekroczył Arek12 dla którego jest to pierwsze podium w tym sezonie i pierwsze od czasu inauguracji 43 sezonu na torze Dupcyngiel. Magorzata ostatecznie musiała zadowolić się czwartą lokatą, przed Arkiem642. Szóste miejsce zajął Krzysztofm, który finiszował uszkodzonym bolidem i o włos (a dokładniej o 0.069) utrzymał się przed AoWem. Stawkę uzupełnili MPluta2 oraz Tomasz_Toni.
Wypowiedzi po wyścigu
ROJEK [P1]: "Hmmm od czego by tu zacząć... Tempo nie było wyśmienite, zaskoczyły mnie
silne opady słońca, a ja założyłem zimówki. Nie spodziewałem się
wygranej, ale spodziewałem się, że Van popsuł wyścig przez jego wiadomość
na czacie, »AoW, pw pilne«. Wynik ten nie zmienia mojego nastawienia na
resztę sezonu, byle go przejechać i się świetnie bawić. Ale ten nowy dla
mnie tor to będzie zagadka, mam na koncie przejechane jedno okrążenie i
to oczywiście w moim mistrzowskim stylu [tyłem do przodu, przyp.red.], także może w końcu nie będę
drugi tylko niżej i ktoś wykorzysta szansę wskoczenia na podium za mnie."
MAGORZATA [P4]: "Witam wszystkich Maxowiczów!!! W treningach czułam, że mam dobre ustawienia pod ten tor i w kwalifikacjach zaatakowałam czego skutkiem było osiągnięcie mojego najlepszego czasu na tym torze w historii i to z zapasem na zejście poniżej 28 sekund. Wyścig był niestety podobny do tego z zeszłego sezonu - od początku nie mogłam wejść w rytm, a na szóstym okrążeniu uderzyłam w bandy. Dojechałam z uszkodzeniami do normalnego czasu zmiany opon i na trzy okrążenia znalazłam dobry rytm. Niestety na 12 okrążeniu znowu spotkałam się z bandą i być może znów bym utrzymała podium jak na Bankrucie, gdyby nie to, że na 14 uderzyłam w bariery po raz kolejny, a bolid został już tak mocno uszkodzony, że musiałam naprawić go na ostatnie okrążenie. To wykorzystał tym razem skutecznie Arek12 - gratuluję fantastycznego wyścigu. Wielkie brawa dla Krzysztofma - P6 po utrzymaniu cały wyścig za plecami M2 i Szefa [AoWa, przyp.red.] - wielkie gratulacje!!! To nas zdecydowanie przybliżyło do tytułu MISTRZÓW MAXF1. Do zobaczenia w stolicy europejskiego hazardu - MONAKO!!! Kocham ten obiekt, dlatego też mam plan bardziej zaatakować i nie oszczędzać sprzętu!!! Pozdrawiam wszystkich Maxowiczów!!!"
AREK642 [P5]: "Nie licząc jednej bandy, jestem bardzo zadowolony z wyścigu. Tempo - mimo że nie było rewelacyjne - to było równe co jest głównym celem w tym sezonie, aby nauczyć się jechać w miarę równo w wyścigu. Na wyższą lokatę nie było szans, więc wynik jest zadowalający. Przed kolejnym wyścigiem mam zamiar trochę więcej czasu spędzić na torze podczas treningów i zobaczymy czy da to jakiś efekt w wyścigu."
Vanrook16 pomimo problemów na torze Smerf nadal ma komfortową przewagę nad Rojkiem, która obecnie wynosi 21 oczek i lider generalki już na torze Monaco może świętować mistrzowską koronę, a najprostszą drogą (a prawdopodobnie jedyną), by to osiągnąć będzie po prostu zwycięstwo. Matematyczne szanse na końcowy triumf zachowuje również Magorzata, ale jej strata do lidera to już 46 punktów.
W klasyfikacji zespołowej sytuacja również jest dość klarowna - Super MaxF1 Team zgromadził już 452 punkty i o 22 wyprzedza Wolnojady MaxF1 Team. Stawkę zamyka team "Jak zarobić, a się nie narobić", czyli w praktyce Arek12, który zdobył 188 oczek.
Do końca wyścigu pozostają już tylko dwa wyścigi, a najbliższy z nich to GP Monaco. Czy już tam poznamy mistrza 1 ligi? Czy może będziemy musieli poczekać do finału na Torpedosie? O tym przekonamy się już wkrótce.
0 Komentarze