Lagi - odwieczny problem towarzyszący grze MaxF1 opartej na Flashu, są obiektem narzekań wielu zawodników. Ostatnio szczególnie głośno mówi o tym Vanrook16, który stracił przez nie szanse na zwycięstwo na torze dla Roberta.
Lagi potrafią mocno uprzykrzyć życie
Maxowiczom o czym ostatnio na własnej skórze przekonał się Vanrook16,
który już na samym początku wyścigu na torze dla Roberta wylądował w
barierach po złapaniu laga - i to pomimo nowego laptopa i kabla
światłowodowego - tracąc szanse na zwycięstwo: “AoW, to jest kpina!
Jak to działa, że jadę na kablu, żeby mieć pełną moc światłowodów, nowy
laptop - jadę próbne kółka, odpalam wyścig i dostaję 20- sekundowy lag
na pierwszym kółku w ostatnim sektorze, witając bandy i nie mogąc
wyjechać? (...) Zaraz na początku trzeciego sektora przed nawrotem
zawiesił się obraz. Klikam myszką i patrzę, jestem w bandzie - bolid w
3/4 uszkodzony i nie mogłem wyjechać (...) Przegrałem, okej, ale po
prostu nie kumam, że jak jadę trening i robię konkurencyjne kółka, to
potrafię mieć odpalone Spotify, czasem jakiś wywiad na YouTube i nic,
czyściutko, a w wyścigu co kilka rund lag”.
Co zrozumiałe jest to dla niego frustrujące “Nerwy mi takie sytuacje psują, w pierwszym wyścigu nie wziąłem najlepszej ekipy pit-stopu, teraz najgorszy wyścig w karierze - punkty uciekają, a do tego gdyby nie lag i banda miałbym łatwe zwycięstwo i rekord toru, aj boli…”. Jednak nie tylko Vanrook skarży się na lagi. Wcześniej Krzysztofm się z nimi zmagał, narzekają również MPluta2, Pol_Yakov, a nawet sam AoW. Są to jednak najczęściej innego rodzaju lagi, opisywane przez AoWa następująco “ja mam tak, że jadę i na ułamek sekundy bolid nie reaguje”, a Vanrook dodaje “Mam taką sytuację raz na 30 - 40 kółek, że blokuje się klawiatura na moment i bolid jedzie prosto. Ale to bardzo rzadko, kiedyś ten problem był częstszy”. Arek12 zasugerował ingerencję wirusa, choć przyczyną mogą być również działające w tle procesy niezwiązane z wirusem. Ale dlaczego w treningach i kwalifikacjach nie jest tak źle?
Admin zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, ale nie do końca rozumie skąd się biorą te problemy (z pewnością nie chodzi tu o prędkość internetu) i nie ma na nie skutecznego rozwiązania “Prędkość netu nie ma nic do rzeczy, problemem jest obciążenie procesora - choć i to wytłumaczenie nie jest idealne, bo u mnie procesor mocny, a w bandach też przez laga wylądowałem. Ja na przykład na starym laptopie nie miałem prawie w ogóle problemów, a na nowszym, mocniejszym cięcia mam często. To nie jest śmieszne, serio to wiem... tylko tak jak mówię - to się niestety nie zmieni i pozostaje tylko wziąć na klatę, że takie sytuacje będą się zdarzać. Naprawić tego nie umiem/nie da się, a naprawdę wiem na podstawie mojego dzisiejszego wyścigu, że jest to strasznie frustrujące, ale ja traktuję to jak awaria bolidu w Formule1”.
Można próbować zmniejszać ryzyko występowania lagów poprzez zmianę pewnych ustawień systemowych, wyłączenie wszystkiego prócz okna przeglądarki na którym gramy, ale to nie zawsze przynosi efekty. Inny sposób zaproponowany przez Magorzatę to uruchomienie przeglądarki co najmniej 10 minut przed jazdą, ale nie ma gwarancji, że każdemu to pomoże.
Nie pozostaje zatem nic innego jak pogodzić się z istnieniem lagów i traktować je jak awarie w F1, które mogą pozbawiać dobrych wyników oraz mieć nadzieję, że może kiedyś doczekamy JavaScriptu i że ten JavaScript poprawi sytuację.
#maxf1 #max #f1 #trwa48sezon #kaczuszkaGP #VANROOK1+6 #klikamywreklamy
0 Komentarze