Historia MaxF1 to ponad 13 lat i 50 sezonów rywalizacji pełnej emocji, dramatów, sukcesów i porażek... Niedawno zakończył się 50. sezon, a pozostając w tej jubileuszowej atmosferze warto przypomnieć sobie najważniejsze momenty. Naszą podróż w przeszłość zaczynamy od samego początku, czyli 1. sezonu.
Pierwszy wyścig w historii MaxF1 odbył się na torze Debiut, w pierwszej lidze z pole position ruszał Losik. Nie udało mu się jednak przekuć tego w zwycięstwo, na najwyższym stopniu podium stanął bowiem Matchiu. Co ciekawe był to jego jedyny wyścig w karierze, a zatem jego skuteczność wynosi 100%. Drugie miejsce zajął Redwoo, a podium uzupełnił już bardziej znany Emilemson. Na czwartej lokacie dojechał Luksus, natomiast dopiero piąty finiszował zdobywca pole position Losik. Stawkę uzupełnili Markuslinde oraz Slayer.
Już w kolejnym wyścigu inicjatywę przejął Losik, który zdobywał kolejne pole positions i wygrywał kolejne wyścigi (z krótką przerwą na Fajfie), a sezon zakończył z kompletem wygranych czasówek, czterema triumfami i 128 punktami na koncie. Wicemistrzostwo powędrowało do Luksusa, który czterokrotnie stawał na podium, z czego raz na jego najwyższym stopniu, ale sezon zakończył z 37- punktową stratą. Na trzecim miejscu rywalizację zakończył Emilemson z trzema podiami i 60 punktami.
Sezon ten okazał się być krótszy, bowiem wyniki z toru Bankrut zaginęły i nie były one brane pod uwagę w końcowej klasyfikacji.
#maxf1 #max #f1 #trwaprzerwamiedzysezonowa #51sezonmozesieodbedzie #GPMonaco #VANROOK10plus6 #klikamywreklamy
0 Komentarze