44 SEZON MAXF1: Przeżyjmy to jeszcze raz!


44 sezon przeszedł już do historii, więc pasowałoby go jakoś podsumować. Dziś pierwsza część podsumowania w której przypomnimy sobie co działo się w minionym sezonie, sezonie zdominowanym przez Tikeja, choć emocji nie brakowało. Bez zbędnego pitolenia zapraszam do lektury.


DUPCYNGIEL: Vanrook16 wraca z przytupem

Na 44 sezon MaxF1 na powrót do rywalizacji zdecydował się Vanrook16, a powrót ten okazał się bardzo udany, bowiem najpierw zdobył pole position o włos pokonując M_Pablo, a następnie odniósł dość pewne zwycięstwo wyprzedzając Pabla. Podium uzupełniła Magorzata, która po drodze musiała stoczyć pojedynek z Pol_Yakovem. Chrapkę na trzecie miejsce mieli również Tikej69 i Jooker, ale zabrakło im czasu na atak. Tikej po starcie wyskoczył na czoło stawki, na prowadzeniu utrzymał się tylko do szóstego okrążenia kiedy to uszkodzenie bolidu na dwóch kolejnych okrążeniach sprawiło, że spadł na ósme miejsce, a jakby tego było mało popełnił falstart ruszając od razu, bez straty z kwalifikacji. Na szczęście obyło się bez większych konsekwencji, doliczono mu jedynie 5 sekund stanowiących ekwiwalent trzeciego miejsca w kwalifikacjach przez co spadł za Jookera, ale zdołał utrzymać się przed AoWem.

 

TOR DLA ROBERTA: Tikej69 wyprzedza Vanrooka16 i odnosi pewne zwycięstwo

Kolejne pole position na swoje konto dopisał Vanrook16, który prowadził po starcie, ale dość szybko dogonił i wyprzedził go Tikej69, który od tego momentu kontrolował sytuację, finiszując prawie 9 sekund przed Vanrookiem. Nieoczekiwanie podium uzupełnił startujący z ósmego pola MPluta2, który zdołał uniknąć chaosu przed sobą. Szansy na "pudło" nie wykorzystali zawodnicy Super MaxF1, który popełnili sporo błędów- Magorzata zajęła czwarte, a AoW szóste miejsce, a między nimi znalazł się Arek12. Już na początku z wyścigu po uderzeniu w bariery odpadł Pol_Yakov.

 

GP MAZUR: Tikej69 wygrywa rzutem na taśmę

Z zaciętych kwalifikacji na nowym torze górą wyszedł Vanrook16, który o 0.117 sekundy pokonał M_Pablo, co ciekawe szósty AoW stracił zaledwie 0.239s. Przez długi czas Vanrook kontrolował sytuację i wydawało się, że odniesie pewne zwycięstwo, tak jednak się nie stało, ponieważ w wyniku problemów technicznych najpierw uderzył w bariery, a na przedostatnim okrążeniu przestrzelił hamowanie do szykany i musiał ratować się ucieczką do alei serwisowej. Takiej okazji nie mógł przegapić Tikej69, który rzutem na taśmę wskoczył na pozycję lidera, której nie oddał do mety. Vanrook musiał zadowolić się drugą lokatą, 0.6 sekundy za zwycięzcą. Podium uzupełniła Magorzata, która zdecydowała się na agresywną strategię dwóch pit-stopów. W obliczu problemów Vanrooka, szanse na triumf miał M_Pablo, ale nie zdołał uniknąć błędów i zajął ostatecznie czwarte miejsce.

 

MUMINEK: Tikej69 wygrywa i obejmuje prowadzenie w generalce!

Tym razem rywalizacja na torze Muminek przebiegła nad wyraz spokojnie. Tikej69 odniósł pewne zwycięstwo po starcie z pole position, które jednak nie przyszło tak łatwo, a zagrożenie pojawiło się z dość nieoczekiwanej strony, ponieważ drugi w czasówce był AoW tracący 0.091s. W wyścigu admin nie był w stanie utrzymać się tuż za tylnym skrzydłem lidera, ale jego tempo pozwalało trzymać na dystans najpierw Vanrooka16, a później Magorzatę. Vanrook popełniał błędy wynikające- jak sam twierdził- z niewłaściwych ustawień, które kosztowały go podium, niewiele brakowało, a wyprzedziłby go również M_Pablo. Pewne zwycięstwo odniósł natomiast Tikej, przyjeżdżając na metę 12 sekund przed AoWem i 20 przed Magorzatą co dało mu awans na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej.

 

RAKADU: Zwycięstwo Tikeja69 po zaciętej walce z Vanrookiem16

Najszybszy w kwalifikacjach na torze Rakadu i to z dość sporą przewagą był Vanrook16, który jednak w wyścigu musiał uznać wyższość Tikeja, choć nie obyło się bez walki, ostatecznie na mecie rozdzieliło ich 1.8 sekundy. Obaj panowie zostawili resztę stawki daleko w tyle, bowiem strata trzeciego na mecie Pol_Yakova przekroczyła 19 sekund. Z walki o najwyższe cele już na samym początku wypadła Magorzata, która uderzyła w bariery spadając po pit-stopie na siódmą lokatę. Co ciekawe postanowiła dojechać już do końca na tym komplecie opon, co jej się udało, choć w końcówce miała ogromne problemy z utrzymaniem się na torze, ostatecznie zajęła miejsce czwarte.

 

SAMURAJ: Tikej69 odnosi pewne zwycięstwo i jest o krok od mistrzowskiej korony

Kwalifikacje na torze Samuraj przyniosły sporą dawkę emocji, ponieważ obu pretendentów do tytułu rozdzieliło 0.042 sekundy na korzyść Tikeja69, który następnie uniknął większych błędów i finiszował z dużą przewagą. Wyzwanie próbował rzucić mu Vanrook16, który od samego początku narzucił mocne tempo i zbliżał się do lidera, ale na piątym kółku uderzył w bandy i o zwycięstwie mógł zapomnieć, zwłaszcza że w drugiej części wyścigu powtórzył ten wyczyn, po tych przygodach musiał zadowolić się drugą lokatą, 19 sekund za zwycięzcą. Szanse na zakończenie walki o tytuł już na tym torze miała Magorzata, ale i ona nie ustrzegła się błędów, na mecie zabrakło jej do Vanrooka niecałych dwóch sekund, co oznaczało, że Tikej jeszcze nie mógł świętować tytułu, chociaż zabrakło bardzo mało, bo tylko jednego oczka.

 

TOR DLA DAMIANA: Vanrook16 wygrywa finał sezonu, Tikej69 5- krotnym mistrzem 1 ligi!

Początek finałowego starcia należał do startującego z pole position Tikeja, chociaż powolutku zbliżał się do niego Vanrook, który jednak utrudnił sobie zadanie popełniając kilka drobnych błędów przez co jego strata przekroczyła trzy sekundy. Powrócił on jednak do walki o zwycięstwo po tym jak lider wyścigu tuż przed swoim postojem uderzył w bariery i choć  utrzymał on prowadzenie to jego przewaga mocno stopniała co wykorzystał Vanrook, który narzucił wysokie tempo i dość gładko wyprzedził rywala na 11 okrążeniu. Tikej nie miał już żadnych argumentów i musiał zadowolić się drugą lokatą, 2.5 sekundy za Vanrookiem, to jednak w zupełności mu wystarczyło do przypieczętowania mistrzowskiej korony. Po raz kolejny na najniższym stopniu podium stanęła Magorzata, która tak jak Tikej uszkodziła bolid, ale miała mniej szczęścia, bowiem wydarzyło się to po rutynowym pit-stopie przez co jej strata przekroczyła 26 sekund.

 

44 SEZON MAXF1: Epilog

Po raz piąty w karierze mistrzem 1 ligi został Tikej69, który poza wpadką na Dupcynglu w każdym wyścigu stał na podium, z czego aż pięć razy na jego najwyższym stopniu i zgromadził 151 punktów. 17 oczek stracił do niego Vanrook16, który wygrał dwa pozostałe wyścigi i również sześciokrotnie stał na "pudle". Daleko za nimi uplasowała się Magorzata z 99 punktami na koncie, która wyprzedziła swojego team- partnera AoWa różnicą 29 oczek.

 

 

I tak oto prześledziliśmy cały sezon wyścig po wyścigu, ale to jeszcze nie koniec podsumowań, bowiem już niedługo pojawi się część druga, czyli spora dawka liczb małych i dużych...

 

Prześlij komentarz

0 Komentarze