46 SEZON MAXF1: Przeżyjmy to jeszcze raz!


46 sezon MaxF1 zakończył się już jakiś czas temu, zdążył już po nim opaść kurz, ale nie został jeszcze podsumowany. A zatem przypomnijmy sobie co działo się w każdym siedmiu wyścigów, a działo się sporo i to pomimo niewielkiej frekwencji. Zapraszam na pierwszą część podsumowania.


FAJF: Tikej69 odnosi pewne zwycięstwo po wakacjach

Od początku tygodnia na torze Fajf tempo dyktował Vanrook16, który najpierw był najlepszy w treningu, a następnie zdominował czasówkę pokonując Tikeja69 o ponad pół sekundy- jak się z czasem okazało był to typowy scenariusz. Obrońca mistrzowskiej korony nie był jednak w stanie przekuć tego w zwycięstwo, nie mógł złapać rytmu, co wykorzystał Tikej69, który wyprzedził go na drugim kółku i zaczął budować przewagę nie dając rywalowi szans na kontratak. Ostatecznie Tikej finiszował prawie 8 sekund przed Vanrookiem, a podium po samotnym wyścigu uzupełniła Magorzata. Czwarte miejsce po trudnym wyścigu zajął Pol_Yakov, który jako pierwszy w tym sezonie wylądował w barierach w wyścigu, później ponownie uderzył w bandy, a na sam koniec złapał takiego laga, że wyjechał daleko poza tor w trzecim sektorze tracąc prawie minutę.

 

BARAŻOWY: Tikej69 wygrywa festiwal błędów

Rywalizacja na torze Barażowym miała podobny przebieg jak na Fajfie, Vanrook16 zdobył pole position, ale ponownie nie był w stanie przekuć tego w zwycięstwo, które powędrowało do Tikeja69. Nie był to jednak dla nich łatwy wyścig, bowiem obaj lądowali w barierach. Początkowo prowadził Vanrook, ale Tikej zbliżał się do niego i wyprzedził go na piątym okrążeniu, jednak tuż przed swoim pit-stopem uderzył w bariery, dokładając roboty swoim mechanikom. Niedługo później opony zmienił Vanrook, który wrócił na prowadzenie, ale miał tylko pół sekundy przewagi nad Tikejem. Zmieniło się to na dziesiątym kółku, gdy do grona pechowców dołączył lider wyścigu, który po naprawach wrócił na trzeciej lokacie, ale ostatecznie zdołał awansować na drugie miejsce po błędzie Magorzaty. Mimo błędu Gosia utrzymała podium z dużą przewagą nad Pol_Yakovem.

 

GP MAZUR: Tikej69 wygrywa dramatyczny wyścig na Mazurach

Kolejny tor, kolejne pole position Vanrooka, kolejne zwycięstwo Tikeja, można powiedzieć, że standard, ale rywalizacja okazała się być bardzo dramatyczna i jak się z czasem okazało była kluczowa w kontekście walki o tytuł. Vanrook16 prowadził na początku i oddalał się od Tikeja69. Nie trwało to jednak długo, bowiem lider wylądował w barierach po złapaniu laga i po naprawach spadł na trzecią lokatę, a fotel lider objął Tikej, ale niedługo później i on uszkodził bolid i musiał przyspieszyć swój pit-stop, tym sposobem na pierwsze miejsce wskoczyła Magorzata, lecz po jej wizycie w alei serwisowej wszystko wróciło do normy- Vanrook prowadził i odjeżdżał od Tikeja. Tego dnia zwycięstwo nie było jednak dane Vanowi, bowiem w końcówce silnik ponownie mu przerwał co ponownie skierowało go na bariery. Tym sposobem na pozycję lidera awansował Tikej69, który dowiózł zwycięstwo, choć w samej końcówce popełnił kolejny błąd. Drugą lokatę zajęła Gosia, która o prawie dwie sekundy wyprzedziła swojego zespołowego kolegę.

 

BANKRUT: Vanrook16 odnosi pierwsze zwycięstwo w sezonie

Dopiero za czwartym podejściem Vanrook16 zdołał przekuć pole position w zwycięstwo, choć początek wyścigu na to nie wskazywał, ponieważ od startu naciskał na niego Tikej69, który objął prowadzenie na czwartym okrążeniu, a chwilę później obrońca mistrzowskiej korony popełnił błąd uderzając w bandy. Tikej najwyraźniej nie chciał być gorszy i również nie uniknął kontaktu z barierą, a po nieplanowanym postoju spadł za duet Super MaxF1 w kolejności Magorzata, Vanrook16. Po pit-stopie Gosi na czoło wrócił Vanrook na którego mocno naciskał Tikej, ale ten przeszarżował i popełnił kolejny błąd, a potem jeszcze jeden tracąc szanse na triumf. Na czele Vanrook16 zmagał się z mocno zużytymi oponami i musiał spoglądać w lusterka, bowiem w szybkim tempie zbliżała się Magorzata, która jednak nie zdążyła go zaatakować przed flagą w szachownicę.

 

SMERF:  Tikej69 wygrywa po emocjonującej walce

Kwalifikacyjna passa Vanrooka16 trwała w najlepsze i na torze Smerf zgarnął kolejne position. Po starcie prowadził, ale Tikej69 od samego początku powoli zbliżał się do niego, lecz nie mógł zbliżyć się na odległość ataku. Rutynowe zmiany opon nie przyniosły zmian w czołówce, ale pod koniec wyścigu wraz z kolejnymi okrążeniami napięcie rosło, Tikej69 gonił lidera, aż na przedostatnim okrążeniu skutecznie go zaatakował obejmując prowadzenie, które utrzymał już do samego końca, 1.5 sekundy przed rywalem. Pierwsze podium w tym sezonie świętował Pol_Yakov, który wykorzystał błędy Magorzaty i rzutem na taśmę zajął trzecie miejsce.

 

GP MONACO: Vanrook16 wygrywa i pozostaje w grze o tytuł

Rywalizację w "stolicy hazardu" zdominował Vanrook16 i to zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu, w którym uniknął większych błędów i zameldował się na mecie z ogromną przewagą, odkładając koronację Tikeja69 do finału. Lider klasyfikacji generalnej miał szanse na przypieczętowanie tytułu już tutaj, ale nie trafił z ustawieniami i nie miał tempa, a co gorsza nie uniknął dwóch dużych błędów, mimo to utrzymał drugie miejsce przed Magorzatą, która na początku nie mogła złapać rytmu przez co straciła sporo czasu.

 

TORPEDOS: Vanrook16 wygrywa wyścig, Tikej69 mistrzem 46 sezonu!

Vanrook16 utrzymał kwalifikacyjną passę do samego końca zdobywając siódme pole position, które następnie przekuł w trzecie zwycięstwo w sezonie. Tikej69 mógł jechać spokojnie, ponieważ do pełni szczęścia wystarczyło mu tak naprawdę dojechanie do mety, ale wybrał opcję ataku, co jednak zakończyło się w bandzie już na drugim kółku przez co stracił szanse na triumf w wyścigu, ale nie miał zamiaru zwalniać tempa i dość szybko uporał się z Magorzatą, ale na doścignięcie Vanrooka nie było szans. Plan jednak został wykonany i Tikej69 po raz szósty został mistrzem 1 ligi.

 

46 SEZON MAXF1: Epilog

Ostatecznie mistrzowski tytuł powędrował w ręce Tikeja69, choć niektórzy podważają wartość tego osiągnięcia... Za każdym razem stał na podium, w tym cztery razy na jego najwyższym stopniu, co dało mu 151 punktów i szósty tytuł mistrza 1 ligi. Vanrook16 odrobił sporo punktów w drugiej części sezonu, ale musiał zadowolić się drugą lokatą, siedem oczek za Tikejem i tak jak on zawsze stał na podium, ale wygrał o jeden wyścig mniej. Brązowy puchar powędrował do Magorzaty, ale jej strata do mistrza przekroczyła 40 oczek.

 

 

W ten sposób kończymy pierwszą część podsumowania 46 sezonu MaxF1, w której prześledziliśmy sezon wyścig po wyścigu, a już lada dzień na łamach MAXF1 NEWS ukaże się część druga, czyli spora dawka liczb dużych i małych.

 

#maxf1 #max #f1 #trwaprzerwamiedzysezonowa #47sezonmozesieodbedzie #GPMonaco #sexysix #klikamywreklamy
 

Prześlij komentarz

0 Komentarze